Kryptowaluty w przedsionku altcoin seasonu.

Witaj,

Na cotygodniowym kryptowalutnym newsletterze, czyli prasówce ze świata kryptowalut oraz aktualnej sytuacji makroekonomicznej, w którym wspólnie odkrywamy co czai się po prawej stronie wykresu. Jednak procedury startu nakazują poinformować was, abyście nie traktowali tego artykułu jako porady inwestycyjnej, gdyż jest to tylko i wyłącznie nasza prywatna opinia i pamiętajcie o samodzielnym zarządzaniu Waszymi portfelami.

Miniony tydzień,

Nie należał do tych najbardziej ekscytujących, ponieważ cena Bitcoina utrzymywała się w trendzie bocznym na poziomach 100k – 106k USD, z jednym poniedziałkowym wyjątkiem, kiedy to cena nam zjechała na 97k USD jednak szybko ten poziom został wybroniony.

Jednak dlaczego w ogóle do tego doszło?

Zapewne słyszeliście już o deepseeku, czyli chińskiej wersji chata GPT, który został opublikowany właśnie w poniedziałek. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że twórcy udostępnili światu proces jego tworzenia oraz koszty produkcji. Z tych danych wynika, że za deepseekiem stoi małe chińskie przedsiębiorstwo, które było w stanie stworzyć alternatywną wersję GPT za “grosze”, ponieważ za około 6 mln. USD, w porównaniu do blisko 1 miliarda dolarów. Jednak prawdopodobnie jest to zmyślona historyjka mająca na celu przyciągnięcie uwagi.

Zatem jaki ma to wpływ na rynek kryptowalut?

Otóż informacja o znacznie niższych kosztach produkcji i podobnej efektywności deepseek, postawiło wiele kontrowersji wobec amerykańskiego chata GPT, jakoby nie był on wart swojej ceny. To z kolei przełożyło się na indeks spółek technologicznych w USA, który poniedziałkową sesję zaczął od spadków. Oliwy do ognia dodali zalewarowani inwestorzy na S&P 500, którzy doświadczyli sporych likwidacji tego samego dnia. Jak już wiecie z poprzednich artykułów, wiele indeksów jak i rynek kryptowalut podążają za S&P 500, skutkiem czego doszło do poniedziałkowego spadku ceny Bitcoina o 4,6% na wspomniane 97k USD, jednak pozytywnie nastawieni inwestorzy szybko wybronili ten poziom i koniec końców dzienna świeca zamknęła się na poziomie 102k USD.

Dalszy przebieg tygodnia,

Wyglądał następująco: we wtorek cena BTC utrzymywała cenę z poniedziałku, w środę (w dniu FOMC, o którym więcej w sekcji wiadomości) zostały wyrównane niedzielne poziomy 103k – 104k USD, w czwartek cena wzbiła się na najwyższy pułap w tym tygodniu ~106 400 USD, natomiast w piątek Bitcoin zaczął wracać na poziomy z początku tygodnia. Finalnie w sobotę (czyli na czas pisania tego artykułu) cena BTC wynosi 101 650 USD, co stanowi spadek o około 7,28% względem ATH.

Czego Bitcoin może się spodziewać w najbliższym czasie?

BTC może czekać ostatni okres wzrostu przed altcoin seasonem. Może o tym świadczyć dominacja highcap, na której możemy zobaczyć dość silny czynnik wzrostowy, którym to jest klasyczna dywergencja typu B, gdzie dwie cienie świec tworzą prostą linię, podczas gdy na wykresie wskaźnika RSI, w tym samym miejscu możemy umieścić linię oznaczającą trend wzrostowy (patrz screen poniżej).

Dywergencja typu B na wykresie dominacji highcap.

Jak widzimy po prawej stornie od zaznaczonej żółtej poziomej linii, zaczął się formować kanał wzrostowy, który prawdopodobnie będzie kontynuowany, do momentu kiedy to na OTHERS, czyli indeksie kapitalizacji wszystkich kryptowalut oprócz top 10 zakończy się trwająca już akumulacja.

Akumulacja na wykresie kapitalizacji rynku kryptowalut z pominięciem top 10.

Na powyższym screenie widzimy, że znajdujemy się w środkowej fazie akumulacji, zbliżając się do fazy C, zatem aby wypełnić tą formację potrzebujemy jeszcze nie całego miesiąca. Wtedy wówczas gdy kapitalizacja wkroczy na poziom 420 mld. USD, dominacja Bitcoina i highcap zaczęła by spadać co spowodowałoby przepływ kapitału w alty, rozkręcając altcoin season.

Przejdźmy teraz do altów.

Jeśli wciąż jesteście sceptycznie do nich nastawieni i uważacie, że nie będzie altcoin seasonu to spójrzcie na poniższego screena, przedstawiającego kapitalizację wszystkich altów.

Akumulacja na wykresie kapitalizacji wszystkich altcoinów.

Widzimy tutaj wspomnianą już w tym artykule akumulację. Aktualnie znajdujemy się w fazie C po pierwszym, ostatnim poziomie wsparcia (LPS). To właśnie w tym miejscu społeczność krypto w mediach społecznościowych głosiła wszem i wobec, że nie ma szans w tym cyklu na altcoin season i to koniec hossy. Jednak to nic innego jak przedostatni przystanek altów przed rozpoczęciem swojej ekspansji, bowiem czeka nas prawdopodobnie jeszcze jeden LPS zgodnie z zaprezentowanym schematem, a następnie upragniony altcoin season, potwierdzony jednocześnie przez akumulację na OTHERS.

Zatem nie ma się czym martwić, gdyż patrząc na te dwa indeksy, nadejście altów to tylko kwestia czasu i tak jak napisaliśmy wyżej może potrwać to około miesiąca, aż dominacja BTC i highcap zacznie spadać na rzecz altcoinów.

Przejdźmy zatem do konkretnych projektów zaczynając od,

Ethereum,

Który w piątek zaczął testować wspomnianą w poprzednim artykule linię oporu z lokalnego szczytu. Jednak ponownie jak w poprzednim tygodniu nie udało się pozostać ponad tym poziomem, gdyż świeca zamknęła się na poziomie 3 300 USD, pozostawiając jedynie swój cień ponad linią. Podobnie sytuacja wygląda dzisiaj (sobota), z tą jednak różnicą, że cena prawdopodobnie oddali się nieco od oporu dając inwestorom ETH, że to jeszcze nie czas na ekscytację

Test linii oporu na Ethereum.

Co tam u XRP?

Zapewne wielu z Was ciekawi czemu cena XRP stanęła w miejscu i nie ruszyła się od ostatniego tygodnia oscylując na poziomie 3 USD, oraz jakie są jego prognozy na najbliższy okres. Otóż jeśli przyjrzymy się nieco bliżej wykresowi XRP to zobaczymy, że utworzyła nam się druga flaga, reprezentująca wzrosty.

Druga flaga reprezentująca wzrosty na XRP.

Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt zbliżającego się wielkimi krokami altcoin seasonu oraz poprzednią byczą flagę na XRP, możemy dojść do wniosku, że czeka nas kontynuacja ekspansji na poziomy z pewnością wyższych niż 4 dolarów. Ponadto aktualnie znajdujemy się na poziomie 1.618 Fibonacciego, co daje spore szanse wejścia na wyższy jego poziom, czyli 2.618, co odpowiada cenie ~ 4,69 USD. Bardzo możliwe, że osiągniemy właśnie ten poziom zaliczając następnie chwilową stagnację aby finalnie wejść jeszcze wyżej, jednak nie wykluczone, że na fali euforii XRP osiągnie jeszcze wyższe poziomy, choćby 3.618 Fiba czyli ok. 6,37 USD.

Solana,

Po zaliczeniu nowego ATH 2 tygodnie temu, za sprawą wypuszczenia tokenu Donalda Trumpa, wciąż przechodzi odreagowanie i jej cena praktycznie nie zmieniła się od ostatniego tygodnia, ponieważ zaliczyła jedynie delikatny spadek o 3% na poziom 277 USD co stanowi około -23% od ATH.

Rzućmy okiem jak mają się memecoiny.

Dogecoin,

Zalicza podobny spadek co Solna, ponieważ jego cena jest niżej o 3,5% względem poprzedniego tygodnia, na poziomie 0,32 centów za sztukę.

Pepe,

W ostatnim tygodniu chwilowo zanotowało spadek o 12% jednak aktualnie (sobota), cena wróciła na poziomy z ostatniej niedzieli, sprawiając jedynie śladowej ilości wzrost o 0,88%.

Official Trump,

Z kolei stracił zarówno zaufanie większości inwestorów jak i 16% w ciągu tygodnia, szorując dno i wyznaczając nowe ATL w wysokości 22,7 USD. Mimo to wciąż utrzymuje się on wysoko w tabeli pod kątem kapitalizacji, gdyż zajmuje on aktualnie 36 miejsce, wyprzedzając takie projekty jak Arbitrum czy Optimism.

Zobaczmy teraz co słychać na rynkach tradycyjnych.

A zaczniemy od S&P 500,

Który został już wspomniany w tym artykule. Aktualnie indeks ten traci 1% względem ostatniego tygodnia, oscylując na poziomie 6040 USD. Jak już napisaliśmy wyżej S&P podczas otwarcia giełdy w poniedziałek straciło 1,4%, ze względu na zalewarowanych inwestorów, którzy podobnie jak inwestorzy kryptowalut oberwali rykoszetem na wieść o deepseeku i zaliczyli likwidację. Jednak następnego dnia poziom cenowy został wybroniony na wspomniane 6040 USD i do końca tygodnia nie wydarzyło się nic specjalnego.

Nasdaq 100,

Zdecydowanie nie mógł się cieszyć dobrym początkiem poniedziałkowej sesji, gdyż tak jak wspomnieliśmy wcześniej zaliczył on dość duży (jak na rynek tradycyjny) spadek w wysokości ponad 3% na poziom 21 100 USD. Powodem było, tak jak wspomnieliśmy na początku tego artykułu, informacja o wypuszczeniu alternatywnej wersji chata GPT – deepseek przez Chiny. Fakt ten postawił amerykańskiego pioniera w negatywnym świetle co musiało się odbić na rynkach tradycyjnych. Koniec końców podczas poniedziałkowej sesji dzienna świeca zamknęła się na poziomie 21 478 USD, co stanowi spadek o 1,3% względem ostatniego tygodnia. Ponadto inwestorzy Nvidii w poniedziałek ustanowili rekord, kupując jej akcję za ponad 900 mln. USD, jest to najwyższy wolumen od blisko 2 lat.

Rekordowy wolumen na Nvidii.

Russel 2000,

Podczas ostatniego tygodnia zaliczył trend boczny oraz stracił najmniej spośród dwóch wcześniejszych indeksów, gdyż jego strata wyniosła około 1,1% i jego aktualna wartość wynosi 2 283 USD.

Dow Jones,

Poradził sobie jednak najlepiej spośród wszystkich indeksów, ponieważ zyskał w ciągu tygodnia 0,26%. Wzrost ten mógłby być większy, sięgając nawet 1,2% jednak podczas piątkowej sesji cena wróciła na poziom 44 544 USD.

Skoro omówiliśmy już rynki i indeksy przejdźmy do najważniejszych wiadomości w minionym tygodniu.

Zdecydowanie najbardziej wpływową informacją podczas tego tygodnia było FOMC,

Czyli wystąpienie szefa rady polityki pieniężnej w USA – Jerome Powella, z decyzją co do dalszych stóp procentowych. Jednak dlaczego to takie ważne? Otóż stopy procentowe mają szczególny wpływ na kształtowanie się gospodarki oraz ilości pieniądza w obiegu. Szczególny ma to wpływ z racji, że USA jest jedną z najmocniejszych gospodarek świata, a więc przekłada się to także na dalsze kształtowanie się rynków tradycyjnych, a to z kolei na rynek kryptowalut. Historycznie patrząc, możemy zauważyć, że podczas dnia FOMC na rynkach występuje duża zmienność, spowodowana niepewnością co do dalszej strategii FED-u. W ostatnim tygodniu taki dzień przypadł na środę. Wówczas Powell oznajmił, że FED utrzyma stopy procentowe na niezmienionych poziomach, tak samo myślało 99,5 rynku. W ten sam dzień cena BTC wzrosła o 2,3%, jednak nie miało to zapewne większego wpływu przez decyzję FED-u.

Ważną informacją dla posiadaczy Ethereum,

Jest fakt kolejnych zakupów przez WLFI czyli projekt Donalda Trumpa, Ethereum o łącznej wartości 10 mln. USD. Po dodaniu tego do zbliżającego się altcoin seasonu, zbliżania się ETH do ważnego oporu oraz ogólnego pozytywnego sentymentu wokół tego projektu, bardzo prawdopodobne że ujrzymy wkrótce upragnione wzrosty.

Z ciekawych wiadomości, dowiemy się, że Michael Saylor został okładką Forbes.

Zgadza się, Saylor nie jest już tylko twarzą firmy MicroStrategy, lecz także okładki najnowszego wydania Forbes. Co ciekawe to fakt, po ostatnich dwóch publikacjach Forbesa, gdzie twarzami byli SBF i CZ, cena Bitcoina spadała w ciągu 12 miesięcy odpowiednio o 65% i 57%, zatem pozostaje nam zgadywać ile teraz spadnie cena BTC w ciągu najbliższego roku 🙂

Widzieliście że Polska zajmuje 5 miejsce na świecie pod względem ilości Bitomatów?

Tak, to prawda! Niedawno wyprzedziliśmy Salwador w globalnej ilości tych maszyn zapewniając sobie 5 miejsce na świecie, rejestrując 219 aktywnych Bitomatów. Jeżeli chodzi o wyprzedzające nas 4 kraje, są to: Hiszpania (276), Australia (1 389), Kanada (3 062) i na najwyższym stopniu podium – USA (30 780, co odpowiada 80,8% łącznej liczby bitomatów na świecie). Natomiast kraje, które są za nami to: wspomniany wcześniej Salwador (215), Hong Kong (196), Nowa Zelandia (191), Niemcy (173), czy Puerto Rico (162). Jak widzimy, na pierwszy rzut oka 219 polskich Bitomatów może się wydawać niewielką ilością, stanowiącą jedynie 0,6% światowej ilości wszystkich maszyn. Jednak daje nam to miejsce w ścisłej czołówce, oraz daje dowód na stale rosnącą adopcję i popularyzację kryptowalut w Polsce, co z pewnością zaowocuje nowymi uczestnikami rynku.

Zdecydowanie najciekawszym newsem,

Jest transfer w piłce nożnej, który został zrealizowany w kryptowalutach. Dokładniej mówiąc transfer dotyczy młodzieżowego reprezentanta Senegalu – Ibrahima Secka,do polskiego klubu Raków Częstochowa. Niestety nie znamy jakiej dokładnie kryptowaluty wykorzystano do sfinalizowania transferu, natomiast cała operacja miała miejsce na giełdzie kryptowalut wywodzącej się z Polski – Zonda Crypto.

Rzućmy okiem na sentyment wobec kryptowalut w mediach.

Obecnie w mediach panuje sentyment podobny do tego reprezentowanego przez samych inwestorów kryptowalut, czyli neutralny. Na nic zdadzą się próby szukania znaków euforii czy manii, gdyż zwyczajnie cena Bitcoina oscyluje na niezmienionych poziomach przez długi czas. Aktualnie zwyczajnie nie poświęca się kryptowalutom zbyt dużo czasu, co zapewne uległoby zmianie wraz z wybiciem nowych szczytów przez BTC czy na zaczęcie się altcoin seasonu i kosmicznych zwrotów z inwestycji.

Porozmawiajmy o makroekonomii

Mijający tydzień ponownie był tygodniem stóp procentowych w USA. Przez ostatnie newslettery kierowaliśmy się ku stwierdzeniu, że dane z rynku pracy są silne, a sam FED może zdecydować się na pauzę w cyklu obniżek stóp procentowych. Dokładnie to się wydarzyło, Jerome Powell ogłosił utrzymanie stóp procentowych na dotychczasowym poziomie 4,5%. Rynek również spodziewał się takiej decyzji, więc nie było żadnej niespodzianki, jak już wiemy nie miało to dużego wpływu na wyceny. Na konferencji FOMC wydarzyło się jednak coś co powinno nas zainteresować, Jerome Powell wypowiedział następujące słowa: “Banki są w stanie w pełni obsługiwać klientów kryptowalutowych, o ile (klienci) rozumieją ryzyko i potrafią nim zarządzać.”. Nie jest to nic nowego jednak gdy prezes największego banku centralnego na świecie wypowiada takie słowa, to długoterminowa dobra wiadomość.

W czwartek pojawiły się dane dotyczące wniosków o bezrobocie, które po raz kolejny przebiły prognozę ku pozytywnej stronie zaskakując inwestorów o 8%, ponownie to sygnał silnego rynku pracy na którym bezrobocie utrzymuje się nadal w ryzach pomimo tego, że znajdujemy się po takim długim okresie podwyższonych stóp procentowych. Tego samego dnia światło dzienne ujrzały również dane PKB z USA. PKB to miara, której daleko do idealnej szczególnie zakładając to, że w skład PKB wchodzą wydatki rządu, dlatego naszym zdaniem przywiązywanie dużej wagi tym danym to błąd, a sami mówimy o nich bardziej jako o ciekawostce. Poziom PKB (quarter/quarter) wyniósł 2,3% poniżej przewidywań na poziomie 2,7% oraz dużo poniżej poprzedniego wyniku 3,1%.

Coinbase Premium Index,

Pokazujący różnicę w cenie Bitcoina pomiędzy Coinbase a Binance, czyli metryka używana do określenia zwiększenia się popytu po jednej ze stron geograficznych, pokazał w tym tygodniu swoje obie strony. Z jednej amerykańscy inwestorzy wyraźnie byli zainteresowani Bitcoinem podczas krótkich wzrostów, chwilę później w reakcji na wieść o taryfach nałożonych na Kanadę i Meksyk oraz Chiny wykazali się większą podażą.

Oddalając sytuację, nadal nie jesteśmy w podobnym miejscu i sentymencie przypominającym ostatnią parabolę (fazę wzrostową) tej hossy.

Pozytywnie możemy spojrzeć ku Taker Buy/Sell ratio,

Który jest jednych z najniższych poziomów tej hossy, może to oznaczać, że aktualne spadki szybko się wyczerpią, pomimo niewielkiej reakcji ceny, a w następnym tygodniu będziemy mogli kontynuować wzrosty z przewagą kupujących na rynku.

Wykres stosunku kupujących do sprzedających.

Nie możemy zapomnieć o ETF-ach,

Do których kapitał ciągle napływa, tylko w poniedziałek podczas dużych likwidacji w sektorze technologicznym na tradycyjnej giełdzie ujrzeliśmy wypływy, które bardzo szybko zostały wypełnione w ciągu 3 dni.

Tabela reprezentująca przepływy przez ETF-y.

Kapitał ten z pewnością napędza ruchy ceny Bitcoina, przy okazji tworząc nagłówki o tym jak Blackrock czy inna ogromna firma skupuje 500 trylionów USD w Bitcoinie, podczas gdy oczywiście są to klienci handlujący etfami na rynku. Jednocześnie prawdopodobne jest to, że to właśnie ten kapitał zadecyduje o tym jak i gdzie nastąpi ta ostatnia faza hossy, na którą teraz czekamy.

Tradycyjna ulica (małe portfele poniżej 10k USD),

Również zwiększyła wolumen w ostatnim tygodniu, wychodząc z poziomów godnych dołka BTC, a nie momentu gdy nadal cena wynosi ponad 100k.

wykres reprezentujący małych inwestorów.

Dokąd teraz płynie kapitał?

Mimo, że w social mediach wiele ostatnio mówi się o ETH, jak i o kapitale, który rzekomo przepływa z innych sieci w stronę Ethereum za pomocą bridge, okazuje się, że jest odwrotnie. Netto wpływy do sieci Ethereum to nadal -2,4 mld USD i jest to najgorszy wynik z dostępnych danych. W tym samym czasie kapitał wpływa do takich sieci jak Solana czy Arbitrum, dane mówią same za siebie. Jednak manipulatorów danymi nie brakuje, dlatego tworzą się narracje, mimo że w tym wypadku narracja jest pozytywna, a cena zdaje się kierować ku dobremu, na odpływający kapitał trzeba uważać, tam gdzie nie ma kapitału, tam nie ma zainteresowania ani płynności, a takie projekty tracą swoją pozycję.

Ethereum pomimo swojej coraz większej użyteczności stało się niemodne, memecoiny tworzy się głównie na sieci Solana, a nie Ethereum, a to za tym idzie największy nieświadomy kapitał detaliczny. Jednakże, to właśnie momenty słabości danego aktywa to dobre momenty na zwiększenie swojej ekspozycji, naszym zdaniem jest już na to za późno aby utrzymać ryzyko w ryzach w stosunku do potencjalnego zysku, szczególnie na tak dużym projekcie jak Ethereum, którego wzrosty nie sięgną 1000x i marsa z prostego powodu kapitalizacji rynkowej.

O czym warto pamiętać podczas korekt?

Wieloryby i inwestorzy długoterminowi chętnie skupują coraz więcej Bitcoinów w dokładnie takich momentach, podczas gdy krótkoterminowi inwestorzy realizują straty lub sprzedają ze względu na emocje, które nimi targają. Ponadto, historycznie tacy inwestorzy nie bez powodu są nazywani “smart money”, to osoby, instytucje, które dokładnie planują swoje zakupy, nie robiąc ich po to aby następnego dnia dokonać sprzedaży. A żeby upewnić się w swoim przekonaniu co do rynku możemy zawsze podejrzeć co oni robią dzięki blockchainowi.

Na powyższym wykresie jasno widać jak kapitał przepływa od detalicznych inwestorów do wielorybów (dużych inwestorów), tym samym lądując w rękach osób, które są opanowane i analizują swój każdy ruch.

Podsumowując,

Krótkoterminowo zaliczamy korektę, jednak długa perspektywa nadal się nie zmienia. Koniec hossy jest już blisko lecz nadal czekamy na tą ostatnią parabolę, a aktualne miejsce to dobre fundamenty pod rozpoczęcie takiego ruchu. Rynek został sprzątnięty zarówno pod względem likwidacji jak i sentymentu wobec altcoinów, wieloryby nadal skupują, a kapitał z tradycyjnej giełdy się nie zatrzymuje. Pozostaje nam jedynie czekać i obserwować dalszy rozwój wydarzeń, nie dając się ponieść emocjom.

Artykuły, które mogą Ci się spodobać!